Kiedy potrzebny adwokat a kiedy prawnik?

W dzisiejszych czasach ciężko jest obejść się bez kredytu. Ma go praktycznie każdy. Niekiedy są to mniejsze kwoty, a niekiedy kilkaset złotych. Niektórzy nie potrafią żyć inaczej niż na kredyt. Być może wywołane jest to kiepskimi zarobkami w stosunku do cen mieszkań, samochodów, a może lekkim podejściem do życia. Z pewnością drugi przypadek dotyczył nas.

Prawnik nie zastąpi adwokata

prawnikZawsze mieliśmy z mężem duże marzenia, ale niestety mało gotówki. Zaczęło się od drobnej pożyczki na samochód, potem meble na raty, telewizor, lodówka. Jakoś to wszystko spłacaliśmy więc czemu i by nie wziąć kredytu na większe mieszkanie? W sumie zawsze marzyliśmy o domu, oboje mamy pracę, stać nas na to, myśleliśmy. Bez problemu otrzymaliśmy w banku kolejny kredyt na dom pod miastem i następny samochód. Długi rosły, ciągle spóźnialiśmy się z zapłatą w związku z czym ponaglała nas windykacja. Potem zawsze pieniądze skądś się wzięły, a to od mamy, a to od teściów, jakaś premia. Kryzys przyszedł jednak gdy straciłam prace. Odeszła jedna pensja, a raty do spłaty nie. Na początku była tylko windykacja. Jednak mój mąż jako poważany prawnik Bydgoszcz stwierdził, że nie ma się czego obawiać, to nie komornicy nic nam nie mogą zrobić. Z tym, że w końcu sprawa trafiła do sądu, oskarżono nas o zaniechanie spłaty kredytu, co było absolutną racją, a w dodatku naniesiono na nas ogromną karę. Chyba nigdy nie wyjdziemy z długów.

Potrzebny był nam dobry adwokat, który wybawi nas z opresji. Na szczęście w Bydgoszczy ich nie brakuje i sprawa szybko się zakończyła. Wywalczył on dla nas porozumienie, które byliśmy w stanie spełnić. Zmniejszono raty kredytu i wstrzymano czas spłaty, aż do momentu gdy mąż znajdzie nową pracę.

Źródła